Jak KRUS i ZUS mogą oszczędzić?

Czy to prawda, że niektóre KRUSy płacą za jeden przekaz ze świadczeniami tylko 2,70 zł? Dlaczego więc ZUS płaci za takie same przekazy aż 5,95 zł? Ile taka usługa kosztuje naprawdę i czy Poczta Polska oraz prywatni operatorzy pocztowi są w stanie realizować ją nawet poniżej 3 złotych?

Co miesiąc ZUS przesyła około 3,5 mln przekazów z emeryturami, zaś każdy regionalny KRUS około 40 tys. Problem tkwi w tym, że opłaty pocztowe za dostarczenie jednego przekazu różnią się diametralnie w każdym przetargu i zależą przede wszystkim od… konkurencji. Okazuje się bowiem, że w przypadku ZUS – gdzie w przetargu startował tylko jeden oferent ze względu na ograniczające zapisy SIWZ – stawka za jeden przekaz sięgnęła aż 5,95 zł! Tymczasem w tych przetargach, gdzie składanych jest kilka konkurencyjnych ofert, cena za jeden przekaz obniża się nawet do 2,70 zł (w tym przypadku oferowana przez Pocztę Polską, świadczącą te same usługi na rzecz ZUS). Łatwo policzyć, że to stawka niższa aż o 50%, a oszczędność dla ZUS mogłaby sięgnąć około 120 mln zł rocznie!

Szacuje się, że każdego roku oddziały KRUS oraz ZUS dostarczają polskim podatnikom ponad 50 milionów przekazów. Podczas, gdy KRUS już dawno zdecydował się poszukać oszczędności w kosztach dostarczania przekazów, ZUS do tej pory na ten krok się nie zdecydował, a nietrudno sobie wyobrazić ile mógłby zyskać, skoro świadczeń emerytalno-rentowych dostarcza rocznie ponad 80 razy więcej.

„Otwarte przetargi, które nie blokują drogi żadnej firmie obecnej na rynku sprawdzają się najlepiej. Dopuszczając jedną ofertę zdajemy się niejako na los usługobiorcy, który może ustalić nieracjonalny poziom cen za świadczenie usług. Rywalizacja powoduje, że to oferenci muszą się starać, aby to ich oferta była najlepsza” – komentuje Rafał Brzoska, prezes Grupy Integer.pl, do której należy InPost Finanse – spółka, która od kilku lat obsługuje instytucje publiczne, w tym KRUS, w zakresie dostarczania przekazów pieniężnych.

Warto podkreślić, że KIO kilkukrotnie potwierdziła, że przekazy doręczane na zlecenie instytucji publicznych mogą być świadczone przez operatorów pocztowych i finansowych, a nie wyłącznie przez pocztowego operatora wyznaczonego. Takie wyroki KIO wydała w przypadku przetargów KRUS Białystok, KRUS Częstochowa oraz KRUS Rzeszów. Oznacza to, że wszystkie instytucje publiczne mogą korzystać z ustawowego prawa wyboru najkorzystniejszej oferty spośród kilku złożonych propozycji, a ograniczające zapisy SIWZ skutkują zwykle niekorzystnymi cenami i warunkami dla Zamawiającego. Ograniczanie przetargu wyłącznie do pocztowego operatora wyznaczonego jest także niezgodne z Unijnymi Dyrektywami Pocztowymi – podkreśliła KIO.

„Dzięki mądremu podejściu KRUS nie tylko zaoszczędził setki tysięcy złotych na dostarczaniu przekazów, ale także naprawił funkcjonowanie tej części rynku. Zwróćmy uwagę na to, że nawet w przypadku wyboru Poczty Polskiej jako instytucji realizującej przetarg, oferowana cena usługi była zdecydowanie niższa. Rywalizacja jest potrzebna, bo po pierwsze podatnicy i podmioty publiczne na tym oszczędzają, a po drugie wzrasta poziom jakościowy świadczonych usług" – dodaje Rafał Brzoska.

W okresie ostatnich 3 lat firma InPost Finanse dostarczyła miliony przekazów dla licznych instytucji, w tym dla KRUS, m.in. Łódź, Gdańsk, Warszawa, Rzeszów, Częstochowa.

Źródło: InPost Finanse
Foto: InPost