Rosnąca popularność car sharingu, Ubera, Airbnb, serwisów streamingowych czy systemu rowerów publicznych obrazuje zmiany, jakie zaszły w społeczeństwie w ciągu ostatnich lat. Zaczęto na nowo definiować potrzeby, co w konsekwencji zmieniło podejście do posiadania. W mediach - i nie tylko - pojawiła się nazwa sharing economy, określająca coraz popularniejszy fenomen dzielenia się dobrami.

Idea wywodzi się ze współpracy lokalnych społeczności, chociażby sąsiedzkich, a u jej podstaw leży niechęć do marnotrawstwa, dbałość o środowisko, chęć pomocy i współpracy z innymi. I o ile te aspekty przyczyniły się do rozwoju koncepcji, to o jej szerokiej popularyzacji ostatecznie zdecydował rachunek zysków i strat. Z ekonomicznego punktu widzenia niejednokrotnie nie opłaca się kupować. Wystarczy używać. Szybko zauważył to również biznes, w którym trend coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Istotny stał się dostęp do zasobów, a nie samo ich posiadanie.

Ekonomia współdzielenia (sharing economy) zapewnia elastyczność. I to jest kluczowe z punktu widzenia optymalizacji kosztów i procesów. Doskonale widać to w branży intralogistycznej. „Wydajne składowanie towarów, również w czasie szczytów sezonowych lub w przypadku częstych zmian asortymentu, minimalizacja przestojów, zapewnienie stałej gotowości wózków widłowych do pracy to zadania, z którymi musi się zmierzyć każdy menedżer obiektu magazynowego. Z pewnością nie może on nie zauważyć korzyści płynących z ekonomii współdzielenia, którą w przypadku branży intarlogistycznej trafniej jest nazwać wynajmem sprzętu magazynowego” – wyjaśnia Anna Keppel-Płatek, dyrektor pionu wynajmu i wózków używanych w Jungheinrich Polska.

 

Korzystanie z wózków widłowych kiedy potrzeba, elastyczne dostosowanie typów i modeli do aktualnych zadań w magazynie i na produkcji, brak konieczności martwienia się o sprawność floty i badania UDT (te obwiązki może przejąć właściciel, od którego wynajmowany jest sprzęt), przewidywalność kosztów to tylko niektóre korzyści płynące z wynajmu.

 

To również optymalne wykorzystanie dostępnych środków finansowych. O tym, że firmy nie chcą zamrażać kapitału, dokonując kosztownych zakupów i szukają wygodnych form finansowania działalności świadczą dane obrazujące rynek leasingowy, istotny składnik rynku wynajmu. Wprawdzie według statystyk Związku Polskiego Leasingu w 2019 roku branża leasingowa w Polsce odnotowała spadek w porównaniu do roku poprzedniego o 5,8%, to wartość środków oddanych w leasing na rynku wózków widłowych w omawianym okresie wzrosła aż o 37%. To pokazuje istotny potencjał branży intarlogistycznej również w obszarze wynajmu.

 

Firmy mogą w istotny sposób skorzystać na wynajmie. Środki finansowe są używane w efektywny sposób, a nadwyżki zdolności produkcyjnych mogą być przekierowane tam, gdzie są potrzebne. Wynajmując sprzęt łatwiej o dostęp do nowoczesnych, ale często droższych technologii. Dodatkowo w przypadku wózków widłowych wynajmowany, dobrze wyposażony pojazd zwiększa bezpieczeństwo pracy w magazynie. „Istotne jest, aby maksymalizować korzyści, wybierając sprawdzonego partnera biznesowego. Liderzy branży, jak Jungheinrich, dużą wagę przywiązują do tego, aby flota była nowoczesna technologicznie. Dzięki temu klienci mają możliwość testować najnowsze pojazdy - chociażby wózki widłowe z akumulatorami li-ion - nie ponosząc ryzyka. Wynajem długo-, krótkoterminowy, z dodatkowym osprzętem lub bez, a nawet w przypadku okazjonalnych, kilkugodzinnych zleceń wynajem wózka z operatorem – najlepsi dostawcy usług na rynku są w stanie odpowiedzieć na potrzeby każdej firmy” – dodaje Anna Keppel-Płatek.

 

Przedsiębiorstwa coraz chętniej korzystają z wiedzy, doświadczenia i sprzętu podmiotów zewnętrznych, powierzając im realizację części lub całości swoich procesów. Chcąc pozostać konkurencyjnymi, rynek

 

wymusza na firmach optymalne zarządzenie dostępnymi zasobami. Firmy, które chcą sprawnie zarządzać procesami magazynowymi, przy wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu, optymalnie dostosowanego do aktualnych potrzeb z pewnością skorzystają z wynajmu wózków widłowych i powierzenia opieki serwisowej nad posiadaną flotą profesjonalnemu podmiotowi zewnętrznemu. Niektórzy zrobią to dlatego, że korzystają z urządzeń tylko tymczasowo lub nie mogą sobie pozwolić na ich zakup ze względu na ograniczenia budżetowe, inni - chcąc uwolnić kapitał, oszczędzić czas oraz skupić się na głównych celach swojego biznesu. Niezależnie od motywacji podmiotów, zmiany jakie zaszły na rynku i popularyzacja nowego modelu biznesowego są nieodwracalne. Ponadto korzystając z elastycznych rozwiązań łatwiej przedsiębiorstwom reagować na zmieniającą się sytuację na rynku. To ważne zwłaszcza w obecnych, trudnych do przewidzenia czasach.