Rynek usług logistycznych w Polsce prężnie się rozwija. Chociaż wciąż największą popularnością cieszą się magazyny w tzw. Wielkiej Piątce (Warszawa, Centralna Polska, Dolny Śląsk, Poznań i Górny Śląsk), to coraz więcej mniejszych miast, takich jak Lublin, Kielce czy Konin przyciąga nowych inwestorów. Co ciekawe, według raportu Business Environment Assesment Study w 2019 r. Lublin wyprzedził Warszawę pod względem atrakcyjności dla przedsiębiorców. 

 

W ciągu ostatnich pięciu lat każdy rok był rekordowy, biorąc pod uwagę popyt powierzchni magazynowych. Dane z raportu „Small town, big deal” wskazują, że zwiększyła się również podaż – z 7,5 miliona m² pod koniec 2013 r. do 15,7 miliona m² pod koniec 2018. Obecnie to właśnie Polska posiada największy zasób obiektów magazynowych spośród krajów Europy Środkowej i Centralnej.  Rozwój branży logistycznej i sytuacja na rynku pracy sprawiają, że firmy mają większą trudność ze znalezieniem pracowników w niektórych regionach. Receptą na to może być rozszerzenie działalności na obszary dotychczas cieszące się mniejszym zainteresowaniem, a obecnie coraz bardziej atrakcyjne dzięki rozwojowi polskiej infrastruktury (kolejowej i drogowej)[1]. Według raportu Business Environment Assesment Study Lublin wyprzedził w 2019 r. Warszawę, pod względem atrakcyjności dla inwestorów biorąc pod uwagę aspekt magazynowo-przemysłowy, zajmując wraz z Trójmiastem pierwsze miejsce w rankingu. Stolica województwa lubelskiego wyróżniła się przede wszystkim pod względem dostępności  i kosztów wynajmu nieruchomości[2].

 

W raporcie „Small town, big deal”, eksperci dokonali oceny lokalizacji magazynowo-przemysłowych w Polsce. Lublin wypadł w niej bardzo dobrze pod względem rynku pracy i kompetencji regionalnych (oba 100 proc.) oraz warunków finansowych (80 proc.) – stracił jedynie na transporcie i dostępności oraz dojrzałości rynku Lublin (oba po 40 proc.). Eksperci zauważają jednak, że – biorąc pod uwagę inwestycje planowane w perspektywie kilku następnych lat – miasta we wschodniej części Polski z pewnością zyskają na znaczeniu.

 

Za Lublinem stoi nie tylko pozytywna ocena jego lokalizacji, lecz także Port Lotniczy, otwarty w grudniu 2012 r. W ciągu siedmiu lat port znacznie się rozwinął – obsłużył 2,2 mln pasażerów, a operowało w nim trzynastu przewoźników. Lubelskie lotnisko było też jednym z dwóch w Polsce, z których latał easyJet. Od 2016 r. port posiada również swój własny terminal cargo. Dzięki temu z lotniska można transportować ponad tysiąc ton towarów rocznie.

 

Atutem Lublina w kontekście usług logistycznych jest nie tylko droga powietrzna, ale także kolejowa. Strategiczne znaczenie dla Lublina ma bliskość Małaszewicz, w których znajduje się jeden z największych w Polsce i Europie suchych portów przeładunkowych. Małaszewicze mają bardzo duże znaczenie w planie Nowego Jedwabnego Szlaku – w listopadzie przejechał przez nie pierwszy pociąg z Chin, który po przeładowaniu pojechał do Gdańska[3]. Od tego momentu pociągi na trasie Xi’an – Gdańsk (z przystankiem w Małaszewiczach) mają jeździć regularnie. 
Niewielka odległość dzieląca Lublin i Małaszewicze może przemawiać za nowymi inwestycjami w tym mieście – szczególnie dla firm, które chcą wziąć udział w obsłudze NJS. 
Ponadto, realizowane na poziomie miasta i Lubelskiego Obszaru Metropolitalnego nowe projekty drogowe sprawiają, że Lublin jest bardzo dobrym miejscem dla rozwoju branży TSL (Transport, Spedycja, Logistyka). Dzięki obwodnicy i lotnisku cały czas zwiększa się dostępność komunikacyjna miasta.

 

– Widzimy rosnące zainteresowanie rozwojem firm logistycznych w mniejszych, często pomijanych ośrodkach. Lublin jest przykładem tego trendu – obecność portu lotniczego i bliskość Małaszewicz, a także istotna rola w projekcie Via Carpatia łączącym Europę Wschodnią z Południową sprawiają, że ten region ma dużą szansę rozwoju, zwłaszcza w kontekście rynku logistycznego.  Korzystne położenie geograficzne Lublina oraz atrakcyjne warunki najmu przestrzeni magazynowych sprawiają, że z roku na rok rośnie znaczenie tego regionu w kontekście całego kraju – powiedział Artur Malarski, dyrektor działu logistyki kontraktowej w Rohlig Suus Logistics.

 

Nie dziwi więc, że wobec tak perspektywicznie rozwijającego się regionu, jakim jest Polska Wschodnia, coraz więcej firm jest zainteresowanych inwestycjami w Lublinie. Jak mówi Krystian Zakrzewski, dyrektor istniejącego od 2011 roku oddziału Rohlig Suus Logistics w Lublinie, twierdzi, że miasto ma wiele atutów, korzystnie wpływających na postrzeganie go przez firmy sektora TSL. – Poprawiająca się infrastruktura transportowa wpływa na wzrost zainteresowania klientów usługami logistycznymi. Dlatego od samego początku postanowiliśmy zaoferować nie tylko lokalną spedycję drogową, ale także międzynarodową drobnicową oraz całopojazdową, fracht morski, lotniczy i kolejowy oraz logistykę magazynową – podsumowuje Krystian Zakrzewski.

---