– Dostawa do drzwi, segment w którym DHL Parcel dynamicznie się rozwija, cały czas cieszy się największą popularnością wśród odbiorców. Jednak Klienci coraz częściej doceniają możliwość odbioru paczek w drodze do domu w dogodnym dla nich czasie. Dlatego po udanych testach naszych automatów w Warszawie, potwierdzonych 70 proc. wzrostem wolumenu, uruchamiamy nowe lokalizacje– komentuje Maciej Dudek, Kierownik ds. sieci punktów dostępu DHL Parcelshop.

 

 

– Automaty paczkowe są dopełnieniem sieci ponad 1300 punktów nadania i odbioru DHL Parcelshop (salony prasowe, stacje benzynowe, sklepy), które obejmują swoim zasięgiem 395 gmin w Polsce. Rozważamy instalacje automatów w kolejnych największych miastach Polski jeszcze w tym roku, tak aby nasza sieć była blisko i zapewniała różne sposoby odbioru jak największej ilości Klientów– tłumaczy Maciej Dudek, Kierownik ds. sieci punktów dostępu DHL Parcelshop.

 

Automaty DHL Parcelstation zapewniają Klientowi wygodę poprzez wybór dogodnej lokalizacji, powiadomienia e-mail/sms o statusie przesyłki i aż 7 dni kalendarzowych na jej odebranie. Sklepy internetowe otrzymują dodatkowe korzyści np. doręczenie w sobotę w cenie przesyłki, co oznacza mniej zapytań ze strony klienta i w efekcie zadowolenie kupującego. Punkty odbioru przesyłek są nie tylko wygodnym rozwiązaniem dla klientów indywidualnych, stanowią również ciekawą propozycję dla małych klientów biznesowych, chcących nadawać przesyłki bez podpisywania umowy.

 

Nowe lokalizacje to m.in.  Pasaż Grunwaldzki, Sky Tower we Wrocławiu, al. Daszyńskiego 3, Rynek Podgórski 14 w Krakowie, centrum handlowe Kupiec Poznański oraz rejon osiedla Piastowskiego w Poznaniu .

 

Proces odbioru w automacie, polegający na wprowadzeniu kodu PIN i numeru telefonu jest prosty i szybki. Warto ponadto wspomnieć, że same Automaty DHL Parcelstation są instalowane wewnątrz budynków. Dzięki temu dostarczane do nich przesyłki są chronione przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi, co ma ogromne znaczenie przy zamawianiu np. sprzętu elektronicznego czy artykułów kosmetycznych.

 

Źródło: DHL

Foto: DHL