Andrzej szymkiewicz - Na Państwa stronie jest informacja, że firma Zeppelin Polska powstała na bazie 25 lat doświadczeń w dziedzinie transportu wewnętrznego, mógłby Pan rozwinąć te myśl i przedstawić historię powstania firmy?
Tomasz Mraczek - W 1985 roku firma Servisco Polska rozpoczęła dystrybucję urządzeń transportu wewnętrznego we współpracy z Clark Lift Niemcy, Manitou Francja i Bobcat USA. W 1992 roku na bazie Servisco powstaje firma Transtechnik Polska – dystrybutor maszyn Manitou i wózków widłowych Clark. W roku 2003 firma Transtechnik została kupiona przez koncern Zeppelin GmbH Niemcy, który podpisał z Hyster’em umowę dystrybucyjną na Niemcy, Austrię, Polskę, Czechy, Słowację, Ukrainę i Węgry.
Od dziesięciu lat firma jest autoryzowanym dystrybutorem wózków widłowych marki Hyster, jaka była pozycja marki wtedy a jak jest teraz?
Hyster była jedną z pierwszych marek wózków widłowych zachodnioeuropejskich, która weszła na nasz rynek przy współpracy z firmą MHC. Kiedy Zeppelin Polska rozpoczynała dystrybucję w 2003 roku marka Hyster była znana jedynie w wybranych branżach przemysłowych, takich jak przemysł papierniczy i drzewny, porty, stosujących głównie wózki widlowe czołowe spalinowe. Po blisko 10 latach dystrybucji wózki marki Hyster począwszy od magazynowych, poprzez czołowe elektryczne i spalinowe o udzwigach od 1.5 – 5.5 t, do ciężkich o udźwigach powyżej 8 ton i wózków do przewozu kontenerów pracują w bardzo różnorodnych branżach i zastosowaniach w całej Polsce.
Hyster to producent „kompletny”, oferujący wszystkie rodzaje wózków od małych „czołówek” przez wózki magazynowe do potężnych ReachStackerów, które wózki cieszą się szczególnym zainteresowaniem rynku?
Na polskim rynku szczególnym zainteresowaniem cieszą się maszyny magazynowe typu pedestrian oraz stacker, dotyczy to sklepów sieciowych, centrów dystrybucyjnych. Natomiast w przemyśle są to przede wszystkim wózki spalinowe, LPG od 2 do 3 ton oraz wózki elektryczne od 1.6 t do 2 t . W przemyśle ciężkim są to głownie maszyny o udźwigu od 10 do 16 ton.
Jak Pan ocenia rynek wózków widłowych w Polsce, na jakiego rodzaju sprzęt będzie w najbliższym czasie największe zapotrzebowanie?
Moim zdaniem w Polsce, podobnie jak w innych krajach Europejskich będzie rosło zapotrzebowanie na czołowe wózki elektryczne o udżwigach od 1.5 do 5 ton, głównie ze względu na kwestie środowiskowe.
Mocno rozwija się transport intermodalny, powstają terminale kontenerowe, gdzie pracują Państwa najcięższe wózki, jak Pan ocenia ten segment rynku, jaka pozycję ma Hyster w Europie i w Polsce?
Hyster posiada silną pozycję w krajach tradycyjnie związanych z morskim transportem kontenerowym takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Holandia. W Polsce w tym segmencie rosną systematycznie obroty terminali oraz ilość przeładunków. Sprzedaliśmy w ciągu 9 miesięcy trzy maszyny Hyster typu reachstacker, w tym największą jaką produkujemy o udźwigu 46 T. Nasze plany w tym roku to sprzedaż 4-5 sztuk wózków do przewozu kontenerów.
W roku największej koniunktury w UDT zarejestrowanych było ponad 600 maszyn marki Hyster, po spadku w 2010 roku, w ubiegłym roku jest wyraźny wzrost, czy ta tendencja widoczna jest w tym roku?
Pierwsze trzy miesiące roku 2012 wskazują na tendencje wzrostową rynku wózków widłowych.Utrzymanie tej tendencji w Polsce będzie w dużej mierze zależeć od tempa wzrostu gospodarczego
Firma Zeppelin Polska od lat zapewnia serwis gwarancyjny i pogwarancyjny wózków widłowych Hyster i maszyn Manitou. Ciągłe szkolenia naszych pracowników i podnoszenie ich kwalifikacji umożliwia nam świadczenie usług na bardzo wysokim poziomie technicznym. Wszyscy technicy serwisowi zatrudnieni w Zeppelin Polska posiadają uprawnienia do obsługi i konserwacji wózków widłowych. Posiadamy dział wsparcia technicznego, a pracujący tam inżynierowie są w stanie pomóc klientowi w najtrudniejszych sytuacjach. Nasi doradcy techniczno – handlowi przygotowują oferty usług serwisowych dostosowanych do indywidualnych potrzeb klienta, w celu zoptymalizowania kosztów napraw i przeglądów technicznych. Szeroko rozbudowana sieć serwisantów mobilnych, umożliwia nam skrócenie do minimum, czasu reakcji na wezwanie, szybką diagnozę i usuwanie awarii. Dobrze wyposażone w narzędzia i części zamienne samochody serwisowe, jak również fachowa wiedza techników serwisu, pozwala na wykonanie większości napraw u kineta, z utrzymaniem wskaźnika First Time Fix (naprawa przy pierwszej wizycie) na poziomie powyżej 85%. Dostarczamy wyłącznie oryginalne części zamienne, do wszystkich typów wózków widłowych marki Hyster i maszyn Manitou. Utrzymujemy odpowiedni zapas części zamiennych w magazynie centralnym, a szybki i niezawodny łańcuch ich dostaw od producenta wyróżnia nas na rynku. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom i potrzebom klientów współpracujemy z liderami rynku w dziedzinie opon, osprzętu i baterii trakcyjnych. Posiadamy 5 profesjonalnych warsztatów stacjonarnych, w których wykonujemy remonty kapitalne maszyn. Przygotowujemy maszyny do badań Urzędu Dozoru Technicznego, świadczymy usługi typu Full-service i Fleet managemnet. Na czas naprawy dostarczamy wózki zastępcze. Wieloletnie doświadczenie w branży wózków widłowych i maszyn budowlanych pozwalają nam spełnić oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
Jak Pan ocenia, czy oferta wynajmu długoterminowego zdominuje rynek w Polsce?
Trudno mi odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Rozwój oferty wynajmu długoterminowego w dużej mierze będzie zależeć od kosztu pieniądza oferowanego na rynku międzybankowym. Klienci są i będą zainteresowani tzw. wynajmem poza bilansowym, który ma dużo zalet finansowo – podatkowych i przerzuca całkowicie odpowiedzialność za bezawaryjną pracę wózków na wynajmującego, z jednoczesnym stałym i przewidywalnym kosztem w perspektywie czasu trwania wynajmu. Klienci za te zalety, są gotowi zapłacić wyższą cenę od tradycyjnego zakupu gotówkowego, jednak różnica nie może być zbyt duża, a to w dużej mierze zależy od kosztu pieniądza.
Firma Zeppelin jako jedna z pierwszych zaoferowała usługi outsourcingu wózków widłowych, czy i jak kryzys wpłynął rozwój tej usługi?
W Polsce na razie nie dotknął nas kryzys, a jedynie spowolnienie gospodarcze. Obniżanie kosztów operacyjnych przez firmy jest stałym procesem, niezależnie od sytuacji gospodarczej na rynku. Usługa outsourcingowa wózków widłowych jest tylko wtedy atrakcyjna dla klienta, kiedy skorzystanie z niej pozwala mu na obniżenie jego bieżących kosztów, policzonych i wykazanych już na etapie oferty takiej usługi. Moim zdaniem spowolnienie gospodarcze ma raczej pozytywny wpływ na rozwój zainteresowania tą usługą.
Kontakty z klientami są bardzo ważne, czy organizowane „Dni otwarte” spełniły Państwa oczekiwania i będą kontynuowane?
Moim zdaniem relacje z klientami, dobre poznanie ich potrzeb i rozumienie wyzwań, którym musimy wspólnie stawić czoła jako partnerzy są dzisiaj ważniejsze niż sam produkt. Jednocześnie klienci są coraz bardziej zajęci i nie mają czasu na oddalone od ich miejsca pracy imprezy. ”Dni otwarte” spełniły nasze oczekiwania, jednak w dzisiejszych realiach rynkowych zastanawiamy się nad bardziej efektywnymi i spełniającymi oczekiwania klientów formami budowania relacji.
Jakie nowości w ofercie przygotowuje Hyster i firma Zeppelin na 2012 rok?
W roku 2012 Hyster wprowadził do produkcji nową serię wózków elektrycznych A1.3-A1.5 XNT – trzykołowe wózki kompaktowe o udżwigach 1.3 -1.5 t, w technologii AC 24V, zmodyfikowane modele wózków LO2.0 – wózki do niskiej kompletacji ze sterowaniem skuterowym, tow trucks LO5.0T – ciągniki wózków platformowych stosowane głównie w przemyśle motoryzacyjnym oraz nowe wózki elektryczne J4.0XN-J5.0XN – czterokołowe o udźwigu 4 - 5 t 80 V. Hyster wprowadza do wszystkich modeli wózków spalinowych o udźwigu powyżej 2t silniki spełniające normę emisji spalin EURO 3 B.
Powstało Polskie Stowarzyszenie Techniki Magazynowej, które ma na celu promowanie dobrych praktyk biznesowych, kultury, bezpieczeństwa w branży gospodarki magazynowej i logistyki wewnętrznej, jak Pan ocenia tę inicjatywę?
Uważam, że jest to w naszej branży bardzo cenna i potrzebna inicjatywa, z której na razie my, dystrybutorzy czołowych marek za mało korzystamy. Nie wiem z czego to wynika, ale jestem przekonany, że warto zachęcać, szczególnie liderów naszej branży do spotkania się raz w roku, by wymienić się doświadczeniami i obserwacjami o naszej branży, podobnie jak to się dzieje w Niemczech, czy w Anglii.
Państwa plany na najbliższa przyszłość?
Zwiększyć udział w rynku wózków ciężkich o udźwigu powyżej 8 ton.
Dziękuje za rozmowę.
Dziękuję.
Foto: T. Zatyka, Zeppelin Polska, Hyster, Log4.pl